Kuriozum. Zamknięte plaże w Kenii!
W dniu 27.12.2022 r. rząd kenijski podjął decyzję, która ma powstrzymać wypadki do jakich doszło w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia i wprowadził zakaz kąpieli na wszystkich plażach w Kenii zarówno morskich, jak i jeziorach. Zakaz plażowania obowiązuje od godziny 17.30.
Rodzinna tragedia
Decyzje podjęto, po tym jak 11-sto osobowa rodzina wsiadła do łodzi, która nie była przystosowana dla takiej liczby osób. Doszło do tragedii na otwartym oceanie. W jej wyniku utonęły 2 osoby, kolejne 3 w tym dwoje dzieci walczy o życie w szpitalu w Mombasie. Zdarzenie miało miejsce na plaży „Pirate Beach” w dzielnicy Bambrui w Mombasie.
W Kenii pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia i Nowy Rok, to dni kiedy mieszkańcy miast, wiosek masowo wybierają się nad akweny. Plażę na wybrzeżu gromadzą tysiące osób, które w ten sposób świętują te dwa ważne dla nich dni.
Kary, kontrole, zdecydowane działania rządu
Minister Gospodarki Morskiej Salim Mvurya oświadczył, że zakaz obowiązuje również na nurkowanie. Powołał on agentów, którzy będą kontrolować osoby, które wchodzą do wody i którzy będą stosować surowe kary zwłaszcza w stosunku do osób, u których stwierdzą spożycie alkoholu. Ponadto przekazał również, iż kontrolą będą podlegać wszystkie łodzie, które wypływają z pasażerami w morze. Zabierają one na pokład większą ilość osób niż mogą. Kontroli będą również podlegać wszystkie kamizelki ratownicze. Po prostu często nie spełniają odpowiednich wymogów lub jest ich po prostu barak na łodzi.
Zamknięte plaże w Kenii, czyli mądry Kenijczyk po szkodzie
Zgadzam się z tymi zakazami, chociaż zamknięte plaże w Kenii teraz kiedy są wakacje i okres świąteczny… Może można było pomyśleć o profilaktyce i zatrudnić ratowników chociaż na ten świąteczny okres na plażach, a nie teraz wysyłać agentów i tworzyć zakazy. To bardzo uderzy w turystykę. Kąpiel w oceanie, czy jeziorze w czasie gdy jest naprawdę gorąco to jedyna przyjemność dla wielu osób zwłaszcza między godziną 16-18.30.
No cóż to jest Kenia właśnie. Dla jednych pieniądze są, dla drugich nie ma. Mam namyśli agentów i ratowników.
Miejmy nadzieję, że dyrektywa będzie obowiązywać tylko w tym newralgicznym okresie, a nie przez cały rok.
