Pora deszczowa w Kenii
Pas równikowy, do którego należy Malindi i wybrzeże Kenii, charakteryzuje się przechodzeniem monsunów. Tak więc rok słoneczny nie jest naznaczony naprzemiennością czterech pór roku. Zamiast zimy na obszarze geograficznym, w którym temperatura nigdy nie spada poniżej dwudziestu stopni przez dziewięć miesięcy w roku, jest pora deszczowa. Wówczas wiatry ze wschodu przynoszą ciągłe zakłócenia, a temperatura może spaść nawet do 18 stopni i rzadko przekracza 26.
Kiedy zaczyna się pora deszczowa w Kenii?
Deszcze zwykle zaczynają się w połowie kwietnia, ze sporadycznymi ulewami. Osiągają szczyt między połową maja, a początkiem lipca. Od lipca zaczyna się coś w rodzaju afrykańskiej wiosny, w której przyroda jest radośnie spryskana dużą ilością wody i jasną zielenią, świeży i suchy wiatr zwany „kusi” wieje władczo, a pogoda stopniowo się dostosowuje.
Na początku października „kusi” zostaje zastąpione przez ciepły wiatr zwany „kaskazi”, który przynosi niewielką wilgotność (ale nic w porównaniu z wilgocią włoskiego lata), a także tak zwane „małe deszcze” w listopadzie. Trwają maksymalnie piętnaście dni i od tej pory trwa afrykańskie lato: suche, ciepłe i przyjemne.
Szczyt temperatur przypada na luty i marzec (minimum 28 i maksimum 37), po czym cykl przyrody powraca do miejsca, w którym rozpoczął się rok wcześniej. Trzeba powiedzieć, że obecność morza łagodzi warunki upałów, ale także chłodów w czerwcu i lipcu. Z tego powodu klimat wybrzeża Kenii, w swoim corocznym rozszerzaniu, uznawany jest za jeden z najlepszych na świecie.
Pobyt w Kenii a deszcze
Co z tą okropną porą deszczową w Kenii? Jechać czy nie jechać, a jak będzie cały czas lało? W Kenii w zasadzie nie ma pór roku. Rok dzieli się na porę suchą i deszczową. Niestety od kilku lat mieszkańcy mówią, że ten podział nie jest taki oczywisty. Wielka pora deszczowa przypada na miesiąc kwiecień – maj – czerwiec. W 2021 roku kwiecień był suchy, świeciło słoneczko, a temperatura oscylowała od 27-29 stopni w dzień i 23-24 stopnie w nocy.
-
WERSJA EBOOK Włoskie wycieczki. Na zmywaku49,50 zł -
Włoskie wycieczki. Na zmywaku49,50 zł -
WERSJA EBOOK Włoskie wycieczki49,50 zł -
Włoskie wycieczki49,50 zł
W maju kilka dni padało po około 40 minut dziennie. Najczęściej do południa i temperatura podobna jak w kwietniu. W czerwcu widzieliśmy prawdziwe ściany deszczu, które utrzymywały się nawet do pół godziny. Takich dni w czerwcu było nawet kilkanaście, ale to był najpiękniejszy czas. Wszystko rosło i zieleniło się jak na drożdżach, listki klaskały, kwiatki kiwały główkami, trawa (perz) pomrukiwała. To był cudowny dla nas miesiąc.
Lipiec – sierpień, czyli taka niby wiosna w Kenii, były wietrzne, czasami popadało tak z kilka kropel. Temperatura ciągle w granicach 29 stopni. Teoretycznie to we wrześniu (w trzeciej dekadzie), październiku i listopadzie powinno lekko padać. Niestety były to suche miesiące na wybrzeżu. Coś tam pokropiło, ale nie na tyle dużo, aby napełnić studnie. Okazało się bowiem, że w niektórych wioskach w studniach brakowało wody.
Suche lato w Kenii
I przyszedł grudzień, teoretycznie pierwszy suchy miesiąc, czyli pora deszczowa w Kenii za nami i nastaje początek kenijskiego lata, a tu niespodzianka między 11.12 a 25.12 codziennie padał deszcz. Temperatura do 32 stopni, wszystko rosło i zieleniło się jak w filmach Disneya. Spokojnie deszcz padał 30-40 minut dziennie i zawsze z rana. Minął grudzień, styczeń mija luty, a deszczu ani kropli temperatura w ciągu dnia od 29 – 32 stopni. Jest wietrznie, nad Oceanem Indyjskim morska bryza, po prostu cudownie. Trzeba powiedzieć, że obecność oceanu łagodzi warunki upałów, ale także lekkich chłodów w czerwcu i lipcu.
17 komentarzy
Anita
Bardzo zazdroszczę, że możecie Kenię podziwiać o każdej porze. Mi się marzy, aby doświadczyć też pory deszczowej, bo z tego co widzę to zupełnie inny obraz afrykańskiego klimatu.
Eugeniusz
Czy można Malindi zobaczyć z jakimś przewodnikiem? Polecacie kogoś?
Mariola
Tak, można śmiało kontaktować się z:
https://www.facebook.com/shidiboy.jj
Asiok
Kochani, a ja lecę z rodziną w październiku. Najpierw safari od 7 do 12.10 a potem relaks na plaży w Diani od 13 do 20.10. I cały czas myślę o komarach…mam zakupioną Muggę 50% dla siebie i męża oraz 7,5% dla dzieci. Na wszelki wypadek będziemy też mieć pod ręką Malarone. Powiedzcie, jak to jest z tymi komarami? Czy mam się bać, czy jest ich dużo? Czy Mugga i długie ciuchy są skuteczną ochroną? Chcę, żeby to były wakacje życia, a nie psychoza…
Mariola
No cóż. Komary są. Raz jest ich więcej raz mniej. W październiku z pewnością będą. Prawdopodobieństwo ugryzienia przez komara i zarażenie się zarodźcem malarii, jest chyba takie samo jak ugryzienie przez kleszcza i zarażenie się boreliozą. Muga jest jak najbardziej skuteczna, aby odstraszyć te małe potwory. Malarone ja osobiście nie polecam, ale decyzja należy do państwa. Lek ten wywołuje duże skutki uboczne, ból narządów wewnętrznych, nudności, bóle głowy ( znam takie osoby z tymi objawami), ale oczywiście nie u wszystkich. Czy jest skuteczny? To dość stary lek, którego przeciw malarii nie stosują np. w Kenii, bo są już leki nowej generacji, które bardzo skutecznie leczą te chorobę, nie zapobiegają, ale kiedy się zachoruje stawiają na nogi w ciągu kilkunastu godzin. Takim lekiem jest np. Croaten, który można kupić w aptece w Kenii za około 6 $. Jeśli jednak zostaniemy pogryzieni przez komary, to musimy pamiętać, że zarodziec rozwija się w naszym organizmie od 14 do 21 dni. Dlatego serdecznie polecam zakupić test na malarię w Kenii i po powrocie do domu, jeśli zauważymy u siebie takie symptomy jak gorączka, dreszcze zrobić test, aby mieć pewność, że to nie malaria tylko zwykłe przeziębienie. Taki test w Kenii można kupić w każdej aptece za 4 $. Kochani, przeżyłam malarię, to nie jest przyjemna choroba, ale z pewnością uleczalna. Naprawdę rzadko na nią zapadają turyści. Replementy w postaci Muggi, są skuteczne. Bierzcie walizki , dobry humor i przylatujecie do kolorowej , cieplutkiej Kenii. Cieszcie się widokami, dzikimi zwierzętami i pięknymi plażami. Pozdrawiam serdecznie.
Magda
Cześć,
zastanawiam się nad połową grudnia w tym roku ale co strona/forum nikt nie wspomina o tym miesiącu.
Warto czy nie? 3 dni safari i 3 plażowania w tym czasie?
Czy raczej zbyt duże ryzyko ulewy i chłodno?
Długo oszczędzaliśmy i czatowaliśmy na ten kierunek, czy nie lepiej dołożyć i polecieć jak każdy radzi: styczeń-marzec?
Mariola
Kochani, grudzień jak styczeń, luty, listopad, wrzesień czy lipiec to dobry czas na Kenię. Tutaj lato jest cały rok nawet w porze deszczowej. Trudno zapewnić, że w każdym miesiącu będzie 7 dni tylko słonecznych, będzie tyko padać, czy będzie tylko pochmurno. Jeśli padają deszcze, to naprawdę chwilkę 10 minut, 20 i przeważnie w nocy. Gdy zdarzy się deszcz w dzień to tylko poprawia nam humor, bo zmywa kurz, a niebo po deszczu jest jeszcze bardziej niebieskie. Kochani, kupować wycieczkę, do walizki zapakować dobry humor i ruszać na przygodę życia. Właśnie nasi znajomi dzisiaj wracają do domu. Podobnie jak państwo mieli obiekcje, czy będzie słońce, bo prognozy pokazywały kilka godzin słońca w ciągu dnia. w ciągu 7 dni padało po 10 minut, cieszyli się tym deszczem jak dzieci. A opaleni są jakby kilka godzin non stop spędzili w solarium. Będzie dobrze.
Monika Grzębiska
Zmiana klimatu, wiec nie dziwię się, że może być coś zaskakującego. Jednak ogólnie wychodzi, że najlepiej przylecieć od stycznia do marca.
Natka
My planowaliśmy sierpień ale pojawił się pomysł końcówki maja. Boimy się ze będzie padać, ale po tym artykule już zglupialam 🫢
lifetripblog
dzień dobry, zamierzam się wybrać do Mombasy w drugiej połowia maja na bardzo krótki czas, zastanawiam się czy to ma sens jeśli trafię na deszczowe dni. Nie bardzo potrafię to sobie wyobrazić czy jeśli, pada to pada cały dzień czy są przebłyski słońca?
Mariola
Deszcz w Kenii to cudowne zjawisko, pada 15-20 minut ściana deszczu i potem świeci słońce bez efektu parowania i duchoty. Deszcze teraz padają praktycznie w nocy. Brak studzienek i odpływów wody, może być uciążliwe ze względu na kałuże na ulicy. Miłego pobytu teraz jest najpiękniej w Kenii.
Joanna
Cześć, mocno zastanawiamy się nad urlopem w drugiej połowie października w tym roku. Wielu ludzi mówi nam, że to bez sensu bo w ostatnich latach w październiku ciągle padało. Jaka jest prawda, w jaki rejon najlepiej jechać w drugiej połowie października? Pozdrawiam
Mariola
Cześć, dziękuję za pytanie, bo wróciłam do tego teksu na blogu i uzupełniłam właśnie o październik i końcówkę roku. Faktycznie ostatnio w październiku było bardzo deszczowo. Rozmyte drogi, a to też wpływa choćby na organizację Safari. Lepiej było w listopadzie, a już zdecydowanie lepiej w grudniu. Przy czym jak mówimy o deszczach tutaj, to one nie są ciągłę, to są takie mocne zrywy do 10 minut i po chwili znów słońce świeci i jest gorąco.
Marta
Zastanawiam się nad wyjazdem na początku kwietnia – wiem, że wówczas przypada pora deszczowa. Kuszą mnie temperatury wody i powietrza. Byłam kiedyś w Azji w porze monsunowej i deszcz padał parę razy dziennie ale po kilkanaście minut i to nie było specjalnie uciążliwe. Czy jednak ten kwiecień w Kenii nie jest aż tak złym pomysłem, jak wszyscy piszą? Będę bardzo wdzięczna za jakiś komentarz.
Mariola
Tak jak piszę w artykule o Porze deszczowej w Kenii. Ciężko, przewidzieć jaki w tym roku będzie kwiecień i co z porą deszczową. Oczywiście deszcze padają po kilka kilkanaście minut, czasami kilka godzin, ale jest bardzo ciepło, po każdym deszczu przychodzi słoneczko, ocean jest cieplutki. Wszystko dookoła jest zielone. Mogą być problemy z wyjazdem na Safari, bo w tym czasie wielu operatorów ma wolne i nie organizuje wycieczek ze względu na podmokłe drogi. W 2023 roku deszcze padały obficie w zasadzie od kwietnia do grudnia, wycieczki do parków były jednak organizowane, myślę więc, że w kwietniu znajdą się organizatorzy. Polecam Richiego https://www.facebook.com/richard.karisa?mibextid=ZbWKwL
Marta
Serdecznie dziękuję za informacje. 🙂
WALDI
Witam
Wybieramy się do Keni w Lutym mam pytanie czy można ze sobą zabrać skuter podwodny Sublue Navbow – Underwater Scooter czy może być problem na lotnisku.
Nie wszystkie kraje je akceptują.