plaża przy hotelu w Kenii
Wycieczki

Hotele w Malindi cz.1 – kompleks Sandies

Plaża Malindi znajduje się około 3 kilometrów od centrum miasta, gdzie toczy się gwarne kenijskie życie. Kiedy z centrum skierujemy się w kierunku ulicy Casuarina, ukażą nam się piękne, kolorowe krzewy bugenwilli, drzewa Plumeri czyli Kwiaty Lei, płomienie Afryki, które w okresie od listopada do marca uginają się pod koszami czerwonych kwiatów. Wzdłuż tej ulicy mieszczą się resorty, prywatne rezydencje, hotele butikowe i hotele w Malindi. 

Hotele w Malindi zaczynamy oglądać od kompleksu Sandies

Nasza koleżanka Laura zaprosiła nas na wycieczkę do hotelu, a w zasadzie do  kompleksu trzech hoteli, które są własnością jednej włoskiej spółki. To Tropical Village Sandies, Dream Garden i Diamonds of Africa. Ten ostatni to hotel 5* i o ile goście tego hotelu mogą  swobodnie poruszać się po dwóch pozostałych, o tyle goście z Tropical i Dream Garden nie wejdą ot tak na teren Diamonds of Africa. Spa i siłownia jest odpłatna i jak najbardziej otwarta dla gości całego kompleksu.

Cały kompleks mieści się przy piaszczystej, białej plaży Oceanu Indyjskiego. Woda w oceanie jest krystaliczna oraz ciepła. W czasie odpływu, ocean odsłania rafę koralową, na którą można przejść suchą nogą. Można podziwiać, koralowce, jeżowce, rozgwiazdy, kolorowe rybki. Idąc plażą na południe, w czasie odpływu w kierunku parku morskiego, możemy pomoczyć się w krystalicznych wodach oceanu, które tworzą oczka wodne, baseny, gdzie woda jest bardzo ciepła, piasek bielutki i delikatny. Tutaj można zafundować sobie bezpłatny piling skóry.

Brunatne algi na plaży w Kenii

Plaża w Malindi usłana jest niestety duża ilością alg, w sezonie turystycznym od listopada do marca, obsługa hoteli przy plaży stara się dbać o plażę i usuwa nadmiar alg, ale jest to syzyfowa praca. Pływy oceanu w ciągu doby wyrzucają na plaże coraz to nowy bagaż morskich roślin, ale musimy pamiętać, że to są naturalne procesy i w zasadzie powinniśmy szanować tę florę morską. Jest ona pożywieniem dla fauny morskiej, a kolory oceanu i spacer po mięciutkim piasku z pewnością pozwalają nam nie zwracać uwagi na zalegające brunatne rośliny.

Każdy hotel kompleksu Sandies z basenem

Wracając do kompleksu hotelowego, to przy każdym z nich mieści się basen. Przy każdym basenie znajdziecie drewniane leżaki z mięciutkimi materacami. Jak basen, to również bar przy basenie, w którym serwowane są napoje, przekąski i świeże owoce.

Tropical Sandies to najstarszy z trzech hoteli, ale jest on restaurowany co roku (podobnie pozostałe dwa), dlatego sprawia wrażenie ciągle nowego obiektu i naprawdę nie widać różnicy między nim a młodszym np. Dream Garden.

Tropical Village Sandies cały żyje

W Tropical Village prowadzone są różne animacje. W ciągu dnia zawsze gościom towarzyszy muzyka. Piękna przestronna restauracja oferuje pyszne jedzenie międzynarodowe (dominują tutaj dania włoskie, szefem kuchni jest Włoch). Oczywiście doświadczycie tu tematycznych kolacji jak np. kolacja Suahili, gdzie są serwowane potrawy typowo afrykańskie.

Pokoje w tym hotelu są klimatyzowane, przestronne, połączone z tarasem, bądź balkonem, które wyposażone są w zestawy wypoczynkowe w postaci sofy i dwóch foteli. Hotel oferuje pokoje zarówno Superior jak Deluxe i apartament typu Junior Suite.  Łazienki są z prysznicami, a w pokojach jest mini bar.

Uwaga w pokojach nie ma telewizora i jest to efekt zamierzony. Niemniej przy recepcji jest usytuowana sala telewizyjna na palach pod dachem makuti. To bardzo ładne miejsce z miękkimi sofami oraz fotelami. Tuż przy recepcji, można zakupić kolorową odzież i inne artykuły w mieszczącym się tutaj butiku. Na terenie hotelu jest bezpłatne WiFi. 

Goście mogą korzystać z centrum sportów wodnych. Można również wypożyczyć sobie barkę wraz obsługą i na przykład zjeść romantyczne śniadanie o wschodzie słońca na głębokim oceanie, albo w ciągu dnia popływać jeśli ktoś lubi takie romantyczne przejażdżki po szerokich wodach Oceanu Indyjskiego.

Na terenie hotelu znajduje się nowo wybudowana  sala konferencyjna.

Dream Garden Sandies

Drugim z hoteli, Dream Garden powstał on stosunkowo niedawno. Ma również basen położny w pięknym dużym ogrodzie oraz bar przy basenie. Hotel nie ma klimatycznych dachów makuti, jest raczej nowoczesny. Pokoje są przestronne i klimatyzowane. Na pewno zauważycie na miejscu, że wejście do nich usytuowane jest w dość wąskich korytarzach. Za to wnętrza są wyposażone w rozsuwane oszklone drzwi wychodzące na taras bądź balkon. Dream Garden oferuje pokoje typu Delux, jak również apartamenty typu Suite.

Jak wspomniałam wcześniej goście z tego hotelu mogą swobodnie korzystać wszelkich udogodnień, jakie znajdują się na terenie Tropical Village Sandies.

Pięciogwiazdkowy hotel Diamonds of Africa w Malindi

No i mamy piękny obiekt Diamonds of Africa z osobną bramą wjazdową. Hotel też łączy się wewnątrz alejką z pozostałymi dwoma hotelami.

Diamonds of Africa to pięciogwiazdkowy hotel, który oferuje apartamenty typu Junior Suite. Pokoje są przestronne z pięknymi dużymi łazienkami. Mają minibar, telewizor z dostępem do kanałów telewizji satelitarnej, czajnik, a na tarasach znajdziecie piękne wygodne szezlongi. Oczywiście w każdym pokoju jest klimatyzacja. Na terenie hotelu jest restauracja z widokiem na basen i ocean, serwująca pyszne owoce morza. 

Przy basenie mieści się bar z napojami, przekąskami, można tutaj też zjeść lunch.

Diamonds of Africa, czyli spa w Kenii

Diamonds oferuje spa, w którym znajduje się też wanna z hydromasażem (z tego spa za odpłatnością mogą też skorzystać goście z wyżej opisanych obiektów). Tutaj, znajduje się sala fitness. Ja spociłam się tylko od patrzenia na ten sprzęt, a co dopiero gdybym miała tam ćwiczyć.

Na terenie obiektu znajduje się świetnie zaopatrzony butik z odzieżą. Ten hotel nie oferuje animacji, jest przytulny i spokojny. Goście, którzy jednak chcą się trochę rozerwać, zabawić mogą jak najbardziej skorzystać z programu rozrywkowego, jaki oferuje Tropical Village Sandies.

Pokoje wszystkich hoteli wyposażone są w meble z litego drewna, które są wręcz bajeczne.

Mnogość palm, bugenwilli, hibiskusów i innych roślin daje możliwość przyjemnego wypoczynku w ogrodach i na prywatnych przyhotelowych plażach.

Droga z Mombasy a hotele w Malindi

Hotele w Malindi są naprawdę na wyciągnięcie ręki. Z lotniska Moi w Mombasie do Malindi, można już dojechać w niespełna dwie i pół godziny. Droga jest bardzo malownicza, prowadzi wśród pagórków pokrytych czerwoną ziemią, na której uprawiana jest kukurydza. Wzdłuż całej drogi machają do nas gałęzie baobabów, których jest naprawdę tutaj dużo.

Między Mombasą a Kilifi możemy podziwiać ogromne połacie obsadzone agawami sizalowymi. Błękitne liście tego sukulentu ułożone w bajeczne rozety, cieszą oko przez wiele kilometrów. Agawa sizalowa służy do produkcji bardzo wytrzymałych włókien. Już sama podróż do hoteli w Malindi warta jest zatem zachwytów.

Kontakt bezpośrednio do hoteli:
Margaret Ngoa
Email: groups@sandies-resorts.com
Mob. +254 701 067 221

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

0
    0
    Twój koszyk
    Twój koszyk jest pustyPowrót do sklepu